Opis Deathwish modz model Evil Twin – jednym słowem fajna rurka… :)

Podczas wizyty w Kanadzie miałem okazje utwierdzić się w przekonaniu, że w USA jak i w Kanadzie bardzo dużo ludzi korzysta z tzw Rurek czyli modów mechanicznych. Ameryka to kolebka vapowania, wiele urządzeń tam popularnych dopiero dociera do Polski. Jedno z takich urządzeń opiszę, ponieważ Deathwish to połączenie designu z bardzo starannym wykonaniem.

Podczas testu użyłem grzałek GmCoils ( zrobionych przez Giovanniego, Thank You GO ), oraz Premixu Steep Deez który wprost uwielbiam…

No to zaczynamy…

Modzik jest zasilany dwiema “bateriami” 20650 czyli generalnie nie spotykanymi jeszcze w Polsce, jest oczywiście konwerter na dwie “baterie” 18650. Rurka jest dość długa bo ma 19cm 😎 do tego najlżejszy to on nie jest, można by pomyśleć że został stworzony nie tylko do wapowania ale i samoobrony 😀.

Waży z bateriami ponad pół kilograma – 533 gramy. Dla porównania Purge waży 271 gramów.

Jest kilka wersji kolorystycznych, które Deathwish wypuścił, w tym szara, srebrna i złota.

Na RDA i na przycisku, jest nr wyprodukowanej sztuki (mój to 517), tak wiec jeżeli będziecie kupować, pamiętajcie że powinien być ten sam nr.

Do demontażu potrzebujemy monetę 🙂

Główne cechy tego RDA to dużo miejsca na grzałki, możemy montować grzałki jakie chcemy :), głęboka wanienka, i piękne grawerunki.

Co do samego moda wykonany jest bardzo porządnie, nie można tutaj powiedzieć o jakichkolwiek niedociągnięciach, mimo że przycisk jest sprężynowy to sprawuje się wzorowo.

W dolnej części rurki jest otwór w kształcie litery X, hmm z tego co się dowiedziałem jest to zabezpieczenie na wypadek uszkodzenia baterii.

Na marginesie baterie wkładamy do moda “+” do dołu ze względu na bezpieczniki które w ogniwach bateryjnych są montowane właśnie w tym miejscu.

Cóż urządzenie daje dużo Funu dla zaawansowanych Waperów, jednak plis pamiętajcie o zasadach bezpieczeństwa. To jest najważniejsze!

Tutaj nie macie elektronicznych zabezpieczeń które Was uchronią.

 

Czy ta rurka jest godna polecenia?

Deathwisha evil twin zdecydowanie polecam, jest świetnie wykonany, bardzo przyjemny w użytkowaniu. No i te grawerunki… jedyny minus na dzień dzisiejszy to bardzo trudno dostępne zasilanie 20650, mi udało się kupić, ale tez nie w Polsce, w razie czego można sobie poradzić z bateriami 18650.

Do usłyszenia

Zostaw komentarz